Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Chciał podpalić żonę...?!
Wysadzili bankomat
Zginęli oboje pod kołami pociągu
Droga ekspresowa S5. Wybrano korytarz Ostróda-Grudziądz
Komu renta alkoholowa
Czy pogrąży nas paraliż drogowy?
Jakub Kaska nowym dyrektorem centrum sportu i turystyki
Hulajnoga na szczycie lokalnej drabiny problemów
Dajemy chorym światło
Nowy komendant policji ma głos!
Skłóceni przez drogę ekspresową
Grypa rozkręca się na rekord
Personalny skandal w policji powiatu
Tragedia między peronami dworca kolejowego PKP
„Czas na naszą historię”
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Więcej...

Forum

19267. 
Odnośnie wpisu numer: 19263

Panie kochany eskulapski. Ja wraz z moim kamratem jesteśmy namiętnymi wyznawcami idei PiS-u.
Mając lat 9 wiedziałem od dziadka co stało się z Katyniem, ale zakazano mówić mi o tym pod groźbą zapuszkowania ojca.
Mój obecny koleś miał ojca komunistę, który z moim ojcem Bohaterem Września ledwo co wywinął sie Ruskim spod łopaty w Katyniu, gdyż miał ręce czarne od roboty. Po wojnie obaj ojcowie chlali gorzałę pod remizą i nie przeszkadzało im, że stali po drugiej stronie barykady . Mój koleś, pomimo że ojca miał komunistę jest zwolennikiem idei "Solidarności" i z godnością trwa przy jej sztandarze.
To, że Olszewski miał ojca komunistę, należy tylko do zaszczytu.
Z założenia bowiem komunizm należy do idei chrześcijańskich.
 Polak szary
 Wtorek 20-04-2010

19266. 
Odnośnie wpisu numer: 19261

Nie wygra za pierwszym ani drugim podejściem. Sondaże mówią dziś, że Komorowski zebrałby 49%, a Kaczyński Jarosław 26%.
Już dziś upolitycznia się wystąpienie Jarosława nad trumną Putry, zaś Kalisz kontynuował myśl, iż walkę ostrą zawsze rozpoczynał PiS. Tak ma być, gdyż Polskę czeka katastrofa jakiej ten kraj nie przeszedł: moralna!
Będą mordować kapłanów i biskupów, nastąpią krwawe walki pomiędzy politykami, powstaną sądy kapturowe. Ludzie bali się będą wyjść na ulicę, gdyż nowy prezydent ogłosi abolicję dla kryminalistów, stanie produkcja żywności, gdyż z Polski wycofają się koncerny. To kwestia 5 najbliższych lat. Zmniejszone zostaną emerytury do 30 procent, a ceny wzrosną dwukrotnie, szczególnie przez paliwa.
 Mający wiedzę
 Wtorek 20-04-2010

19264. 
[...] Chciałbym napisać jak u nas w bardzo prosty i tani sposób robi się kampanię wyborczą. Zauważcie państwo, że nie w roku wyborów i nie w następnych latach po wyborach, tylko w roku wyborów układa się chodniki, czyści się place żeby zwrócić uwagę wyborców. Jest to analogia powtarzająca się co 4 lata.
Przypomnijcie sobie państwo co było cztery lata temu, bardzo podobnie. Pisząc na początku, o kampanii za państwowe pieniądze. Robi to się dlatego żeby wyborcy pamiętali, do wyborów, co w danej miejscowości się zrobiło.
Teraz i przed czterema laty robi się coś w [...]. Radny Pan [...] robi porządek przy boisku. Dobrze, tylko że to powinno się z robić dużo wcześniej. Tylko co teraz by robił. Przez 16 lat kadencji zrobił, tak przynajmniej uważa, 400 metrów chodnika 100 metrów na kadencję, myślę że na niego to i tak dużo. Tylko że my wybieramy radnych, którzy za nasze pieniądze robią dla nas chodniki. Nie proszę państwa, oni powinni nam służyć, bo my ich wybieramy. Myślę, że wybór na radnego, powinna być misją do spełnienia się pracy na rzecz okręgu wyborczego a nie prywaty.
 towarzysz
 Wtorek 20-04-2010

19263. 
Odnośnie wpisu numer: 19254

Obrzydliwe jest czynienie komuś uwag ze względu na to, kim byli jego rodzice.
Ojciec jest rzeźnikiem a syn wegetarianinem - no i co z tego wynika?
Że każdy odpowiada za siebie a nie za swoich rodziców; to już bardziej rodzice odpowiadają za swoje dzieci, bo je wychowują, mniej lub bardziej zgrabnie, ale jednak powinni.
Prezes PiS-u wykpiwający środowisko "Gazety Wyborczej" ze względu
na pochodzenie rodziców Adama Michnika czy Heleny Łuczywo czynił
tak samo. I mnie to zraża.
 Eskulapski
 Wtorek 20-04-2010

19262. 
Odnośnie wpisu numer: 19086

Czasami po studiach podyplomowych można lepiej uczyć niż po dawnych historycznych zaocznych.
Byłam kiedyś uczennicą SP 4 [w Iławie]. Uczyła mnie ta sama pani, która teraz uczy mojego syna. Wtedy omijała prawdę historyczną. Teraz też. Pamiętam jak ojciec jednej z uczennic z równorzędnej mi klasy napisał skargę do dyrektora - właśnie na brak przekazywania przez nią prawdy.
Dyrektor szybko jej wybronił.
Obserwuję naukę historii u mojego syna. Nic się nie zmieniło. Nadal uczy tak samo. Rodzice, przecież większości z was zależy na tym, żeby wasze dzieci były dobrze kształcone od najmłodszych lat.
Co znaczy "Prawda Historyczna" dowiedziałam się dopiero w naszym licku. Przedtem - od rodziców.
 Patriotka
 Wtorek 20-04-2010

19261. 
Odnośnie wpisu numer: 19205

"Życzę Polakom i Polsce, żeby Lech Kaczyński jak najszybciej przestał
być prezydentem tego kraju, bo każdy dzień jego prezydentury przybliża nas do katastrofy takiej czy innej, wewnętrznej czy zewnętrznej. Oby się to jak najszybciej skończyło" - to słowa Palikota.
W kontekście katastrofy prezydenckiego samolotu, słowa te nabrały dziś zupełnie innego znaczenia. Zatem czerwcowy plebiscyt kandydat PiS-u
wygra w pierwszej turze.
 sekretarz ds. drogownictwa w gabinecie cieni Henryka Plisa
 Wtorek 20-04-2010

19257. 
Platforma Obywatelska ze swoimi sługusami wpada dziś w panikę. Najciekawsze jest to, że jej oblicze było malowane w mediach, a teraz wszystko się wydało. Kłamstwo kreowane przy pomocy mediów upadło i ludzie zaczęli myśleć, dowiedzieli się, że media ich oszukiwały.

Dotarło to wreszcie do ludzi szybciej niż zakładałem. Młody człowiek, który przed pałacem prezydenckim powiedział w rozmowie z TVP, że będzie stał tu tak długo aż zrozumie to, co się stało, powiedział, że nie może znieść, iż Putin mający krew na rękach przytula premiera Tuska, po czym dodał, że prezydenta Kaczyńskiego nigdy by nie przytulił. Jakież to wymowne. On już zrozumiał.

Nie powiem Wam co jeszcze jest prawdą, ale szukajcie jej wszędzie w mądrych miejscach, niezależnych forach internetowych i czasopismach, próbujcie się dowiedzieć od ludzi, którzy już to wiedzą.

Nie spodziewałam się, iż tak szybko: ZGASZONYM ŻYCIA TWEGO PŁOMIENIEM WZNIECIŁEŚ POŻAR SERC NASZYCH - TWOIM PRAGNIENIEM
 POLAK WIELKI
 Wtorek 20-04-2010

19256. 
Piloci mogli zostać wprowadzeni w błąd

"Prezydencki samolot wyposażony był w system TAWS, więc mógł bezpiecznie wylądować na lotnisku pod Katyniem nawet przy zerowej widoczności" - uważa Marek Strassenburg-Kleciak, odpowiedzialny za analizy strategiczne i rozwój sytemów trójwymiarowej nawigacji w koncernie Harman Becker. Jego zdaniem, urządzenia pokładowe są tak dokładne, że piloci bez trudu powinni byli wykonać ten manewr, chyba że wskazania nie były prawdziwe. Znane są bowiem techniki umożliwiające fałszowanie ich danych, często w sposób niemożliwy do zweryfikowania przez pilotów. Wówczas tragedia jest nieunikniona.

Analiza pozwala sądzić, że samolot zbliżał się do pasa startowego we właściwy sposób. Tyle że znajdował się w niewłaściwym miejscu. Leciał tak, jak powinien: w odpowiednim kierunku i z właściwym nachyleniem horyzontalnym maszyny przy podchodzeniu do lądowania. Różnica polega tylko na przesunięciu fazowym samolotu: w płaszczyźnie poziomej o ok. 25 m do prawidłowego kursu, a w pionie o ok. 10 m. Maszyna leciała za nisko. Dane z systemu TAWS pokazują pilotom trójwymiarowy model terenu z dokładnością wysokości nawet do 1 metra i umożliwiają pomyślne lądowanie nawet bez widoczności.

"Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi to sobie wyobrazić, jak system TAWS mógł zawieść. No chyba, żeby mu "pomóc". Inaczej z tym systemem nie można się rozbić".

W jaki sposób wskazania urządzeń mogły zostać przekłamane? W tym celu stosuje się technikę o nazwie "meaconing". Polega ona na tym, że sygnał satelity jest nagrywany przez specjalne urządzenie i z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. Im mniejszy interwał czasu stosowanego w "meaconingu", tym trudniej go rozpoznać, co w konsekwencji prowadzi do błędnego określenia własnego położenia Jeśli zmiana pozycji samolotu jest niewielka, a tak było w przypadku prezydenckiego lotu, to nawet inteligentny odbiornik nie jest w stanie wykryć oszustwa. Przekłamanie urządzeń pokładowych można wprowadzić zarówno za pomocą satelity, jak i urządzeń znajdujących się na lotnisku. Jeśli zjawisku towarzyszą złe warunki pogodowe, piloci pozostają bezbronni.

"Różnica położenia, jaką pokazuje trajektoria samolotu, jest typowa dla właśnie "meaconingu": aby sygnał nie mógł być wykryty, przesunięcie fazowe sygnału równe jest nanosekundom".
 Agent Służby
 Wtorek 20-04-2010

19254. 
Odnośnie wpisu numer: 19253

[...] Pan Leszek Olszewski jest synem komunisty. Ale jego Ojciec doktor
Zenon to był wesoły Gość. Zasłużył się m.in. tym, że był lekarzem w IKS
za Łobockiego Józefa oraz tym dla mnie, że zszywał mi ścięgno Achillesa
w lewej nodze.
A syn - jak to wielu synów - nie słuchał Taty swego i w doktory śladem
nie poszedł, tylko jest chirurgiem... pióra.
 Czaruś z IKS
 Wtorek 20-04-2010

19253. 
Odnośnie wpisu numer: 19246

Ten Leszek Olszewski ze swoją twórczością dawno kojarzył się z lokalną odmianą michnikowszczyzny.
"... Michnikowszczyzna nad Wisłą zawsze serwowała Narodowi polskiemu
tylko kłamstwa, manipulację, nienawiść i szyderstwo. Gdy jej przeciwnicy bohatersko oddali za Polskę życie pod Smoleńskiem, michnikowszczyzna wie, że jest skończona, bo najwyższej wartości nie może przeciwstawić niczego".
Zabawne, że bolszewiccy ideolodzy walki z monarchiami przeszli teraz do troski a nawet walki o miejsca pochówku znienawidzonych, wycinanych królów. Dziś faszyzm przerodził się w mega-koszmarny kosmo-faszyzm. Według jego założeń, na miejsca uświęcone, symboliczne, zasługują tacy "bohaterowie" jak Kuroń, Geremek a nawet Jaruzelski czy Kwaśniewski.
Jak cyrk, to na całego.
Czerwona bolszewia nie spodziewała się jednego: że Kaczyński martwy jest jeszcze silniejszy niż za życia.
 Fronda
 Poniedziałek 19-04-2010

19252. 
[...] Dobra decyzja arcybiskupów krakowskich i innych ważnych osób w państwie polskim, by parę prezydencką przechować na Wawelu do czasu Sądu Bożego i zmartwychwstania.
Oczekiwanie na Sąd Ostateczny np. pod takim ministrem Skubiszewskim,
jak przyszło prezydentowi Kaczorowskiemu, byłoby bardzo... uciążliwe.
Parze prezydenckiej należy się miejsce spokojne, osobne i ciche.
 Kancelaria Rady Parafialnej - Sekretarz Stanu
 Poniedziałek 19-04-2010

19249. 
Odnośnie wpisu numer: 19071

Zarządcy wspólnoty mieszkaniowej przy ulicy Zielonej 72 [w Iławie]
zaszyli się w papierach i reszta ich nie rusza.
Powinni zmienić uschłe krzewy (to jest namiastka krzewków), zabrać się za psiarzy, zwrócić im na to uwagę, żeby nie obszczywali świerków, nakazać właścicielom lokali wystawienie miseczek do petów.
Oni natomiast czekają na kolejny blok, by go po cichu przejąć w swoje administrowanie. Są niezadowoleni gdy mieszkańcy zwracają na wiele spraw im uwagę.
Nie myślcie, że będziecie tu wieczni, możemy z wami zrobić porządek.
 [mieszkaniec]
 Poniedziałek 19-04-2010

19248. 
Odnośnie wpisu numer: 19244 19245

Marcin Wolski oraz Jan Salita to wpisy, za ktore serdecznie, serdecznie
dziekuje.
Dodaja otuchy, by budowac Nowa Najjasniejsza Rzeczypospolita - taka,
jaka rozpoczal budowac nasz ukochany Prezydent Lech Kaczynski.
 Latarnik z Sienkiewicza
 Poniedziałek 19-04-2010

19247. 
Odnośnie wpisu numer: 19245

ZGASZONYM ŻYCIA TWEGO PŁOMIENIEM
WZNIECIŁEŚ POŻAR SERC NASZYCH
- TWOIM PRAGNIENIEM
 POLAK WIELKI
 Poniedziałek 19-04-2010

19246. 
Odnośnie wpisu numer: 19243

Przed kim ma okazać skruchę? Przed anonimową sforą ujadaczy na
tym forum?
Zresztą ludzie formatu Leszka Olszewskiego nie zmieniają poglądów,
a już szczególnie pod wpływem anonimowych pajacyków!
 Bellisa
 Poniedziałek 19-04-2010

19245. 
Społeczeństwo jest głęboko poruszone tragiczną śmiercią wielu osób w Smoleńsku - w tym Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Przez całe życie sercem i wiedzą służył Polsce i Polakom. Jego tragiczna śmierć w drodze do miejsca kaźni tysięcy najlepszych synów narodu miała być kolejnym świadectwem Jego zaangażowania w sprawy pamięci narodowej, dlatego taka śmierć jest wystarczającym powodem, by Jego ciało spoczęło w krypcie wawelskiej.
Są jednak osoby, które kwestionują miejsce pochówku, a nawet twierdzą, że nic nie zrobił dla Polski. Media większość uwagi przywiązują do spraw rodzinnych Państwa Kaczyńskich, a przez zagłaskiwanie odchodzą od największych wartości naszego Prezydenta, o których mówili przywódcy niemal całego świata. Sądzę, że już czas, by jednym zdaniem określić ostatnią podróż Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
ZA KATYŃSKIEJ KRWI POGARDĘ, ODDAŁ ŻYCIE - WSKRZESIŁ PRAWDĘ.
 Jan Salita
 Poniedziałek 19-04-2010

19244. 
NA ŚMIERĆ PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO

Mediom

Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,
będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie,
dzisiaj lekko pobledli i trochę stropieni,
jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie!

Nie potrzeba łez waszych, komplementów spóźnionych
Waszej czerni, powagi, szkoda słów, nie ma co,
dzisiaj chcemy zapomnieć wszystkie wasze androny
wasze żarty i kpiny, wylewane przez szkło.

Bo pamięta poeta, zapamięta też naród
wasze jady sączone, bez ustanku dzień w dzień.
Bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, sztandaru...
Karlejecie pętaki, rośnie zaś Jego cień!

Od Okęcia przez centrum, tętnicami Warszawy.
Alejami, Miodową i Krakowskim Przedmieściem
jedzie kondukt żałobny, taki skromny choć krwawy.
A kraj czuje - prezydent znowu jest w swoim mieście

Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.
Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą
Na kolana łajdaki, sypać popiół na głowę
Dziś możecie Go uczcić tylko wstydu minutą!
 Marcin Wolski
 Poniedziałek 19-04-2010

19243. 
Odnośnie wpisu numer: 19239

Dlaczego? No właśnie dlatego Panie Leszku Olszewski "Piotrze". Bo jesteś Pan [...], który wył w chórze szyderców.
No i proszę dziś nie manipulować cytatami, które mówią o zupełnie innym kontekście, a pierwotnie miały zupełnie inną wymowę. Pora się opamiętać
i jeszcze raz przemyśleć swoje podłe, nikczemne słowa. Widać, że nie zna Pan takich pojęć jak skrucha.
 cień
 Poniedziałek 19-04-2010

19239. 
Odnośnie wpisu numer: 19232

Michała Krzemowskiego ["Wprost"] irytuje polska skłonność do egzaltacji: "(...) Przed katastrofą w mediach dominował obraz Lecha Kaczyńskiego z obróconym szalikiem, kiedy mówił "borubar" i słynna reklamówka wnoszona do samolotu. Natomiast od soboty okazało się, że jest wielkim Polakiem i patriotą".
Dlaczego na forum tak jadowicie nawołuje się do czczenia go i potępia czyjeś słowa sprzed pięciu lat? Jesteście małymi ujadaczami, ten wasz przepompowany patriotyzm, gdzie wszyscy muszą teraz sypać głowę popiołem. Żenada! [...]
 Piotr
 Poniedziałek 19-04-2010

19237. 
Odnośnie wpisu numer: 19232

Przeczytałem link, bo nie pamiętam z przeszłości. Nie wiem o co chodzi? Nieprawdę napisał? Czy Prezydent był poliglotą, czy tylko w naszym języku przemawiał? Chyba chodzi raczej, iż znaleziono wyraźnie kogoś, kto Prezydenta nie podziwiał. Ale to przecież nie wyczyn, wiele osób było przeciwko Prezydentowi. Narodowa żałoba doraźnie zmieniła ten akcent, ale fakty są bolesne.
Zamiast wytykać innym inność, rozliczać: kto płakał, przyjechał do Krakowa, wywieszał flagę z kirem podczas żałoby, itp., lepiej byśmy lepsi stawali się dla siebie na co dzień, niekoniecznie tylko podczas dramatów, klęsk i tragedii. Więc nie plujmy na siebie jak najdłużej. Choć wiem, że ciężko będzie - próbujmy i starajmy się.
 Eskulapski
 Poniedziałek 19-04-2010

19236. 
Odnośnie wpisu numer: 19231

Lech Wałęsa nie mógł znieść narodowej postawy Polaków, jaka niczym żagiew, zapłonęła po śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Ten butny człowiek [...] dla mnie jest trupem politycznym.
Proszę mi nie mówić, że "tak wiele dobrego zrobił dla Polski" przez strajki, jakie wybuchły w Sierpniu. Nie on je wzniecił, a prości robotnicy, on te strajki tylko przejął jako władzy człowiek, były "Bolek".
 Mający wiedzę
 Poniedziałek 19-04-2010

19235. 
Odnośnie wpisu numer: 19230

Dobrze Gladiatorze, że przypomniałeś gościa wynurzenia.
On walczy z psami i Kościołem.
 Oborowy
 Poniedziałek 19-04-2010

19232. 
Odnośnie wpisu numer: 19230

Znalazłem lepszy fragment, gdzie intelektualista Olszewski przechodził
już samego siebie.

"(...) Z Nowym Prezydentem wiążę wielkie nadzieje. Jest człowiekiem
nie dość, że niemal tak inteligentnym jak przystojnym, to jeszcze do tego prawdziwy z niego Polak, który zrobi wreszcie porządek z pornografiami, sodomitami (...)"
 anty-bolszewik
 http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/Szukam-roznic-miedzy-...
 Niedziela 18-04-2010

19231. 
Do Krakowa na pozegnanie polskiego Prezydenta Lecha Kaczynskiego
i Jego malzonki nie przybyl przewodniczacy NSZZ "SOLIDARNOSC,
laureat pokojowej nagrody Nobla, byly Prezydent - Lech Walesa...
Byli natomiast w komplecie najwazniejsi polscy politycy, wielu zacnych
gosci zza granicy, a przede wszystkim wierny i oddany Narod Polski.
Wybaczmy to Lechowi Walesie... Smutno mi bardzo, bardzo smutno...
 Latarnik z Sienkiewicza
 Niedziela 18-04-2010

19230. 
Dla przypomnienia krótki fragment twórczości Pana Leszka Olszewskiego w okresie na krótko przed wygranymi przez Lecha Kaczyńskiego wyborami prezydenckimi w roku 2005:

(...) „Jutro idę na mszę, a po nabożeństwie niezwłocznie głosować”.
Tak bodaj powiedział Kaczyński tym swoim cienkim głosikiem. Co za kwintesencja Cudownego Człowieka – wie jak zachować się w niedzielę
i co robić potem! Nie tak dawno jeszcze tak fantastycznych jednostek
nie notowano.
U kogokolwiek z lekką chociaż dozą krytycyzmu wobec tego, co słucha, musi rodzić się pytanie: „A co mnie obchodzi, skąd idziesz chłopaku głosować – z domu, sklepu czy burdelu. Idź po prostu i zagłosuj, szczegóły zostaw sobie”. No tak, ale owo „z kościoła” robi wrażenie,
„z burdelu” w gruncie rzeczy też, jednak mniej się jakoś ludzie z podobnymi opcjami obnoszą, instynkt samozachowawczy działa. (...)"

Myślę Panie Leszku, że sznur - emocjonalny - już Pan ma pod ręką. Odważnik mogę podrzucić gratis.
 Gladiator
 http://www.kurier-ilawski.pl/opinie/W-oparach-politycznej...
 Niedziela 18-04-2010

19229. 
Niemiecka publiczna telewizja ZDF w niesmaczny sposób śmieje się z tragicznej katastrofy pod Smoleńskiem - podaje tygodnik "Newsweek".
Tygodnik zamieszcza film, na którym niemiecki komik Urban Priol mówi
o Lechu Kaczyńskim:
"W całej Europie był wyśmiewany. Żadna świnia nie chciała mieć z nim
do czynienia. A teraz ta orgia poruszenia, również wśród naszych dziennikarzy".
Publiczność w studiu zanosi się śmiechem i bije brawo.
 Raspucin
 Niedziela 18-04-2010

19227. 
"Dorżnięta wataha PiS" podnosi głowę i z szablami rusza na Bronisława Komorowskiego i PO.
 Jan serce
 Niedziela 18-04-2010

19226. 
Odnośnie wpisu numer: 19224

Rosjanie jak czas ważny, strachu nie znają.
Z tymi popiołami, to jak zwykle paniki więcej niż realnego zagrożenia.
 Agent
 Niedziela 18-04-2010

19225. 
Odnośnie wpisu numer: 19213

O, panie czytelniku! Ta "odnowa" ma swój przymiotnik, to jest "odnowa brukselska". Zaś odnowa powinna mieć imię "polska odnowa".
 Polak szary
 Niedziela 18-04-2010

19224. 
Moj Przyjaciel z Krakowa oczekuje juz na rynku krakowskim, by oddac
ostatnia posluge Panu Prezydentowi Lechowi Kaczynskiemu i Jego
Malzonce Pani Marii Kaczynskiej. Jestem z nim razem w (myslach i modlitwie) na ostatnim pozegnaniu Wielkiego Prezydenta Najjasniejszej Rzeczpospolitej.
Moj samolot niestety nie wystartowal z obcej ziemi... Przedzwonilem do oczekujacego na Rynku Krakowskim przyjaciela. Bardzo sie uradowal, gdy uslyszal ode mnie o ladowaniu w Krakowie Prezydenta Rosji - Dimitrieja Miedwiediewa. Chwala PREZYDENTOWI ROSJI i odwaznym innym delegacjom, ktore jednak przybyly na pogrzeb naszego Prezydenta
Lecha Kaczynskiego.
Moj bilet do Krakowa dalej jest wazny... Gdy tylko opadna popioly z niebios - to udam sie na WAWEL do PANA PREZYDENTA i PANI PREZYDENTOWEJ...
 Latarnik z Sienkiewicza
 Niedziela 18-04-2010

19223. 
Odnośnie wpisu numer: 19206

Ideałem nie jestem, ale nie widzę powodu, dla którego miałabym się wstydzić za siebie.
Chętnie jednak się dowiem, co w moich wypowiedziach cię uraziło? W którym zdaniu okazałam brak szacunku Panu Prezydentowi? Przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi i zauważ, że zupełnie nie dotyczą one śp. Prezydenta. Nie rozumiem twojego zarzutu.
Odniosę się jednak do twojej myśli. Piszesz, że "to był nasz Prezydent wybrany w wolnych wyborach i obojętnie kto by to był, to należy mu się szacunek." Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Uważam nawet, że każdemu człowiekowi należy się poszanowanie jego godności. I nie wynika to z urzędu, pozycji, jaką zajmuje, a z samego faktu bycia człowiekiem. [...]
 jedna z wielu
 Niedziela 18-04-2010

19222. 
Chciałbym wyjaśnić pewne nieporozumienie. Otóż na forum występują dwie osoby używające nazwy - czytelnik. Od dawna używam tej nazwy i moimi wpisami są np. numery 19201, 19204, 19213. Jednak wpis czytelnika spod numeru 19184, który wywołał tyle wściekłości u pewnych osób, nie jest jest mego autorstwa. Pogląd autora podzielam, choć nie uważam za potrzebne posuwać się aż do emigracji. Dobrze by jednak było, aby nie używać na forum swych nowych podpisów identycznych
z tymi, które od dawna używają inne osoby. Prowadzi to tylko do zbędnego zamieszania.
 czytelnik ten dawny
 Niedziela 18-04-2010

19221. 
Odnośnie wpisu numer: 19207

Gdybyś był iławianinem, wiedziałbyś, że to jest teren MZGL i służby mają obowiązek zlikwidować to zjawisko.
 bolszewik
 Niedziela 18-04-2010

19218. 
Odnośnie wpisu numer: 19205

Masz Centauronie rację mówiąc, że nastąpi przewartościowanie spojrzeń Polaków na kierunek polityczny i gospodarczy, co zaowocuje zmianą w polityce nowego prezydenta. My mamy nadzieję, iż będzie to polityka
propolska.
Nie znaczy to, że "Polska dla Polaków", gdyż to szowinizm, ale "Polska dla Polski", to troska o polski przemysł, o biednych, o politykę zagraniczną przyjazną Polsce a nie pustej klienteli globalnego kapitału; o odniesienie patriotyczne, uwypuklenie tożsamości polskiej.
"Polska dla Polski" to szacunek do narodowych korzeni chrześcijańskich,
do podstawy państwowości - rodziny, patriotyzmu. Patriotyzmu, który
10-letni chłopaczek z ulicy Krakowskie Przedmieście w Warszawie, też
oczekujący w kolejce do Prezydenta, nazwał po prostu MIŁOŚCIĄ.
Miał pewno na myśli: do Polski.
Kancelaria Rady Parafialnej jest zaszczycona postawą pronarodową Dziedzica z Chromakowa spod Żuromina.
 Kancelaria Rady Parafialnej - Sekretarz Stanu
 Sobota 17-04-2010

19216. 
Odnośnie wpisu numer: 19181

...czy mówisz o tym, ile zła wyrządziła Pani Hordejuk...?
 obserwator
 Iława, Sobota 17-04-2010

19215. 
Odnośnie wpisu numer: 19210

"Ams"-owi, który wysyła czytelnika na Madagaskar, radzę pojechać do
Jedwabnego i tam na miejscu spalonej stodoły zastanawiać się nad
swymi szowinistycznymi poglądami. Przyjemnej podróży!
 obywatel
 Sobota 17-04-2010

19214. 
Odnośnie wpisu numer: 19210

Za co nienawidzicie - wy podli ludzie - Lecha Kaczyńskiego? No za co?
Ten "czytelnik" jest wyjątkowo na forum podłym rozmówcą. Czym zawinił mu Jarosław i Lech Kaczyński, że chce emigrować?
Ja na Kwaśniewskiego nie głosowałem, nie podobały mi się Jego pewne zachowania, ale taki podły nie jestem, by go nienawidzić i z tego powodu emigrować. Mało tego. Kwaśniewski mi się w pewnych względach podoba, ale nigdy na niego bym nie zagłosował, ale jak go wybrano, niech rządzi. Raz jeszcze powtarzam: decyzja o pochówku prezydenta jest słuszna!
 POLAK WIELKI
 Sobota 17-04-2010

19213. 
Odnośnie wpisu numer: 19205

Drogi Dziedzicu, drobny błąd – Polska sanacyjna wcale nie zaczęła się
11 listopada 1818 r., lecz 12 maja 1926, gdy marszałek Józef Piłsudski rozpoczął zamach majowy. Sam Piłsudski określił zamach jako próbę sanacji (odrodzenia) duchowego narodu. System sanacyjny zakończył się zaś 17 września 1939 r., gdy rząd wraz z prezydentem uszli do Rumunii. Jeśli zaś chodzi o Twe przewidywania dotyczące wyborów prezydenckich, które mają być zaczynem nowej Polski, to bardzo w to wątpię. Polskę wolną już mamy i wcale nie trzeba budować nowej, lecz mądrze rządzić obecną. Żadne sanacje nie są nam dziś potrzebne.
 czytelnik
 Sobota 17-04-2010

19212. 
Odnośnie wpisu numer: 19204

Jeśli ty nie chcesz, by para prezydencka leżała na Wawelu, gdyż nie
zasłużyła sobie, to Polak Wielki, wybiegając w przyszłość, nie życzy
sobie spoczywać przy "gwałcicielach, przestępcach, fałszywcach" itp.
Ma rację. Ty nie pojąłeś jego myśli.
 VYX
 Sobota 17-04-2010

19210. 
Odnośnie wpisu numer: 19184

Drogi czytelniku dodrze ci radze - emigruj, emigruj już!
Najlepiej na Madagaskar! Jak znasz trochę historii to będziesz wiedział
o co chodzi. Oby jak najmniej takich jak ty w tym kraju. Oby te całe
klepisko "Gazety Wyborczej" poszło w niepamięć!
 ams
 Sobota 17-04-2010

19208. 
Dziekuje mojemu przyjacielowi z Krakowa za karte wstepu na Rynek
krakowski na ceremonie pogrzebowa Prezydenta i Jego ukochanej
zony Marii...
Niestety samolot moj nie moze wystartowac z obcej ziemi, by dotrzec
na pozegnanie Gospodarza mojego Ojczystego Domu Najjasniejszej
Rzeczpospolitej.
 Latarnik z Sienkiewicza
 Sobota 17-04-2010

19207. 
Odnośnie wpisu numer: 19196

Panie "bolszewik", służby miejskie na to nic, bo to jest teren wewnętrzny spółdzielni.
Nawiasem mówiąc - niech tam lepiej stoją samochody to psy będą miały mniej miejsca do sikania, bo dzieci i tak nie mają się gdzie bawić. Jak mi żal tych komuchów, którym wszystko przeszkadza. Jedni już sobie słupki postawili, dam chłopakom na wino to je na złom wyniosą.
 trawikoparkowacz
 Sobota 17-04-2010

19206. 
Odnośnie wpisu numer: 19198 19189 19137

Ludzie byście się wstydzili za siebie. Przecież to był nasz Prezydent
wybrany w wolnych wyborach i obojętnie kto by to był, to należy mu
się szacunek.
 Zyta, lat 58
 Iława, Piątek 16-04-2010

19205. 
Odnośnie wpisu numer: 19090

Wybory prezydenckie w czerwcu będą plebiscytem i zaczynem nowej
Polski. Frekwencja będzie rekordowa.
Polska sanacyjna trwała od 11 listopada 1918 roku do 1 września 1939
roku. Polska "okrągłego stołu" od 4 czerwca 1989 do 10 kwietnia 2010.
 Dziedzic z Chromakowa
 Piątek 16-04-2010

19204. 
Odnośnie wpisu numer: 19183

Bardzo mnie wzruszył kolejny wywód forumowicza zwącego się skromnie "Polakiem Wielkim". Na początku raczył stwierdzić, że naród polski jest również podły. I tu ma całkowitą rację, gdyż najlepiej świadczą o tym jego wielce „subtelne i wzniosłe” wypowiedzi . Następnie charakterystycznym dla siebie podniosłym nastrojem nienawiści i jadu opluł kolejnego uczestnika forum zwąc go psubratem i nakazując zamknąć gębę. Taka już „uroda” kultury owego „Polaka Wielkiego”. Ale najbardziej wzruszył mnie ów „Polak” wyznaniem, że nie życzy sobie leżeć w przyszłości na cmentarzu obok niewierzących, gwałcicieli, morderców narodu Polskiego (ciekawe kogo miał na myśli ?) i wszelkiej innej swołoczy, która jest na tyle bezczelna, że ma inne poglądy od owego idealnego Polaka Wielkiego. Przy okazji podkreśla, że gardzi tym towarzystwem ponieważ jest katolikiem. Jak widać mogą być różne formy manifestowania religijnych wskazówek miłości i szacunku wobec bliźnich. Ciekawe czy przyszło mu kiedykolwiek do głowy, że może wymienieni wyżej i pogardzani przez wielce szlachetnego i natchnionego superpatriotyzmem „Wielkiego Polaka” też sobie nie życzą leżeć w towarzystwie owego wielkiego geniusza i mentora, który obrzydzi im swymi specyficznymi manierami także życie wieczne, tak samo jak to czyni wobec uczestników forum podczas życia doczesnego ?
 czytelnik
 Piątek 16-04-2010

19203. 
Moja pokuta i modlitwa

Kolega, który pojechał do Warszawy i stoi w olbrzymiej kolejce, żeby oddać hołd p. Prezydentowi (właśnie zadzwonił), na pytanie czy mu się chce, odpowiedział; To taka moja pokuta i przeprosiny. Był wielkim krytykiem i prześmiewcą śp. pana Prezydenta. Nie podobało mu się, że żona poprawia mu krawat, że on ją "sztucznie" całuje, że sięga do przeszłości, a przecież najważniejsza jest przyszłość. Teraz, widząc to co się dzieje, otrzeźwiał. Nagle stwierdził, że przecież to powinno być lansowane, że żona poprawia krawat, zwraca uwagę na ucho. To przecież było wspaniałe małżeństwo - tak powinny wyglądać małżeństwa.

Uświadomił sobie (to mi mówił), że przecież, pamięć o Katyniu jest ważna, a on dał się otumanić "poprawności politycznej". Że przecież polityka to walka o dobro narodu, a nie swojej partii. Że do kitu jest ten, którego poklepują, a nie ten, który twardo walczy o swoje (choćby zakompleksieni dziennikarze twierdzili coś innego). Że pan Prezydent był prezydentem A. Walentynowicz, A. Gwiazdy, żołnierzy AK i zwykłych szarych ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę i nic z tego nie mieli i im dawał jako jedyny z prezydentów tyle orderów. Nie był prezydentem "ludzi honoru", czego elyta warszawska nie mogła mu wybaczyć.

Uświadomiłem sobie, że chyba bardzo wielu ludzi pokutuje i przeprasza śp. pana Prezydenta i w Krakowie i w Warszawie i w całej Polsce - także ja. Czy ta pokuta chociaż trochę nas odmieni. Oby.
 Natasza_Pegeerówka
 Salon 24, Piątek 16-04-2010

19202. 
Odnośnie wpisu numer: 19198

Brawo. Gdyby wszyscy potrafili się tak rozsądnie wypowiadać to rozmowa byłaby przyjemnością a nie początkiem bijatyki - a tak często wyglądają nasze wymiany poglądów.
 Eskulapski
 Piątek 16-04-2010

19201. 
Odnośnie wpisu numer: 19192

Wbrew temu co pisze Sokrates prezydent Kaczyński raczej nie spocznie na Wawelu w towarzystwie swej dawnej krewnej wywodzącej się z ponoć z XIV wieku. Pomijam tu dość mętną genealogię wywodzącą Kaczyńskich z rodu Andrzeja z Kurozwęk Męcińskiego. Jedną z jego przodkiń miałaby być trzecia i zarazem przedostatnia żona Władysława Jagiełły – Elżbieta z Pilczy Granowska. Przed ożenkiem z Jagiełłą Elżbieta zdążyła już mieć trzech mężów, a związki z nimi miały dość dramatyczny charakter. Ta, zmarła 12 maja 1420 roku na gruźlicę królowa, faktycznie została pochowana w katedrze wawelskiej w kaplicy Mansjonarskiej. Jednakże po 1586 roku jej szczątki stamtąd usunięto robiąc miejsce w kaplicy dla zmarłego wówczas króla Stefana Batorego. Nie wiadomo co się dalej działo z prochami królowej.
 czytelnik
 Piątek 16-04-2010

19199. 
Epitafium kondolencyjne na okoliczność śmierci Prezydenta RP
w Księdze Kondolencyjnej Forum - otwiera Polak szary:

ZGASZONYM ŻYCIA TWEGO PŁOMIENIEM
WZNIECIŁEŚ POŻAR DUSZ POLSKICH
- TWOIM PRAGNIENIEM
 Polak szary
 Piątek 16-04-2010

19198. 
Odnośnie wpisu numer: 19189

Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi, analogię, którą zastosowałeś, rozumiem jako pogląd, iż kulturalna, merytoryczna dyskusja jest gorszą od nasyconej agresją, podejrzliwością i nieodpartą potrzebą oceniania kontrdyskutanta formą wypowiedzi. Wolałabym jednak, abyś swoje poglądy wyrażał jaśniej, bardziej bezpośrednio, odnosząc się do kwestii, z którymi się zgadzasz, bądź nie. Uważam, że niepotrzebnej paplaniny, słowotoku i użytych przy tym figur stylistycznych jest w obiegu publicznym za dużo - tworzy to szum komunikacyjny i nie ułatwia wzajemnego porozumiewania się. Chyba, że Ty masz jakiś inny cel w prowadzeniu z kimś rozmowy?

Co do drugiego akapitu Twojej wypowiedzi - zgadam się z Tobą w części "Awantura o pochówek na wawelskim cmentarzysku i gorszące protesty (...)". Tylko ja wyraziłabym to trochę inaczej: W mojej ocenie "awantura o pochówek na wawelskim cmentarzysku i gorszące protesty" szkodzą Polsce i Polakom - uważam, że należy je zakończyć! Tu pewnie bym uzasadniła dlaczego, ale "nasza" rozmowa nie dotyczy tej sprawy, więc to pominę. Reszta Twojej wypowiedzi to kolejna nieuprawniona ocena innych. Na jakiej podstawie chcesz dzielić Polaków, na prawdziwych i nie? Nie masz takiego prawa. Ogólnie sądzę, że od gadania do porozumiewania się jeszcze daleka droga przed nami wszystkimi...
 jedna z wielu
 Piątek 16-04-2010

19196. 
Odnośnie wpisu numer: 19188

A przy ulicy Ostródzkiej 46a w Iławie samochody na trawniku jak stały
tak stoją. Co na to miejskie służby? Rozwiązać?
 bolszewik
 Piątek 16-04-2010

19193. 
Z utęsknieniem czekam na poniedziałek.
Przepompowana, zwłaszcza medialnie, jest ta żałoba. Bardzo, ogromnie szkoda tych, którzy zginęli, ale życie i tak pójdzie dalej nieubłaganie!
 Rotta
 Czwartek 15-04-2010

19192. 
WIELKA GENEALOGIA POLAKÓW
Marek Minakowski

"Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński będzie spoczywał na Wawelu w towarzystwie rodziny. Rodziny, tak jak on, wzbudzającej kontrowersje za życia i po śmierci. Rodziny, której miejsca na Wawelu nikt jednak nie kwestionuje, choć nie pochodziła z rodziny królewskiej, a stanowisko piastowała zaledwie kilka lat".

Historyk przypomina postać Elżbiety Jagiełłowej, z domu – Granowskiej, królowej Polski, trzeciej żony WŁADYSŁAWA JAGIEŁŁY. Elżbieta była krewną w linii prostej współczesnej rodziny Kaczyńskich.

"Dzieci Elżbiety pochodziły z jej trzeciego małżeństwa, z Wincentym
z Granowa. Córka Elżbieta wyszła za księcia śląskiego Bolesława V z dynastii Piastów, ważniejszy jednak jest syn – Jan Pilecki (nazwisko po dobrach matczynych), który po śmierci kardynała Oleśnickiego wszedł na najwyższe stanowiska państwowe – najpierw wojewody krakowskiego, a potem kasztelana krakowskiego. Tegoż oto Jana synem był Otto Pilecki, podkomorzy lubelski zmarły w roku 1504, ojciec kasztelana lwowskiego Mikołaja "Ocica" Pileckiego (zmarłego w roku 1550), którego prawnukiem był Andrzej z Kurozwęk (Męciński)".

Tenże Andrzej Męciński był przodkiem w linii prostej Prezydenta RP
Lecha Kaczyńskiego.
 Sokrates
 Czwartek 15-04-2010

19191. 
"Nad ludy i nad króle podniesiony,
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony.
A życie jego – trud trudów,
A tytuł jego – lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery."

III część "Dziadów". Kogo miał na myśli Adam Mickiewicz? Tej zagadki
nie odszyfrowano. W niedzielę rano przylatuje Prezydent USA, czyli 44.
w dziejach. Oby nie spełniły sie wersety Nostradamusa.
 Raspucin
 Czwartek 15-04-2010

19190. 
Odnośnie wpisu numer: 19184

Jak można pisać w ten sposób...?
Ech, nic się nie zmieni...
 Nikol
 Czwartek 15-04-2010

19189. 
Odnośnie wpisu numer: 19137

Nie zrozumiemy się, oczywiście, bo w myśleniu – tak jak w kosztowaniu
strawy – nie da się zastąpić prawdziwego obiadu jakimiś tam czipsami z
marketu.
Awantura o pochówek na wawelskim cmentarzysku i gorszące protesty
nad trumnami pokazują, że niewielka (ale jednak) część społeczeństwa
mimo że mieszka w Polsce, że nosi w kieszeni polski paszport, to jednak
nie należy do polskiego narodu. I to jest dramat po stokroć większy niż
ten roztrzaskany samolot tych bohaterskich „96”.
 J-23
 Czwartek 15-04-2010

19188. 
Zakaz dla pojazdów o masie powyżej 12 ton poruszania się po drogach
na terenie całego kraju.
Zakaz obowiązuje od piątku 16 kwietnia (od godziny 18) do poniedziałku
19 kwietnia (do godziny 6 rano).
 CB-lokalizator
 Czwartek 15-04-2010

19185. 
Odnośnie wpisu numer: 19184

Doskoczę i odpowiem na poziomie twojego podłego syczenia.
Nie czekaj! Zacznij już dziś pakowanie manatków, emigruj!
Polska obędzie się bez takich jak ty. Wawel się ostanie.
 anty-komuch
 Czwartek 15-04-2010

19184. 
Odnośnie wpisu numer: 19164

Problem jest taki, że ten pogrzeb na Wawelu to start kampanii Pana Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli on wygra wybory, pozostaje emigracja.
 czytelnik
 Czwartek 15-04-2010

19183. 
Odnośnie wpisu numer: 19164

Naród Polski jest również podły - nie wszystek na szczęście. W historii spory o pochówek Piłsudskiego toczyli nawet arcybiskupi - z Sapiechą łącznie. I nie tylko o Piłsudskiego.
Jeśli parę prezydencką pochowają na Wawelu, to zamknij jeden z drugim gębę. Nie twoja to rzecz. Nie opowiadaj, że Wawel jest twoim "dobrem narodowym" i sobie nie życzysz tego, aby ONI tam spoczęli po wieczny czas, bo "nie zasłużyli". Psubracie Polaku! Może jeszcze będziesz ICH sądził, gdzie mają iść po śmierci! Czy do Nieba, czy do Piekła, a może
do Czyśćca!
Ja, jako katolik, nie życzę sobie też, abym był pochowany na cmentarzu,
gdzie leżą niewierzący, gwałciciele, mordercy narodu Polskiego, nie chcę też leżeć przy takich jak ci, którzy skąpią miejsca PARZE PREZYDENCKIEJ na Wawelu.
Poniższą wypowiedź biorę na własne sumienie.
 POLAK WIELKI
 Czwartek 15-04-2010

19182. 
Odnośnie wpisu numer: 19165

Ja myślę, że na Dołach pola są wolne, a nasi notable ostatnio tam lokują swoje oszczędności.
Pewno pomyśleli o piramidach lub kurhanach dla siebie - Panie święty.
 Upiór z Luwru
 Czwartek 15-04-2010

19181. 
Odnośnie wpisu numer: 19167

Widze, ze Ilawa politykami zasiana. Przestancie sie dzielic i wezcie sie
do roboty, bo tylko obiecujecie! Wybory niebawem! Spelnijcie obietnice,
bo ilawianie pamietaja i nie odpuszcza.
Jakbys zrobil tyle, co Pani Hordejuk dla Ilawy chociaz w 1/100, to bym
ci buty pastowal [...]
 Piotr Jakielski
 Czwartek 15-04-2010

19178. 
Odnośnie wpisu numer: 19171

W naszej Ilawie nie maja co ludzie robic, wiec zajmuja sie plotkami i komentowaniem innych nie patrzac na siebie, no ale coz, bezrobocie robi swoje, ale az sie dziwie, ze bezrobotnych stac na internet - to ile on kosztuje 2 PLN na miesiac - no to taniocha tez bym wolal jakies ciekawe rzeczy poogladac za 2 PLN!
I jeszcze jedno. Jesli chodzi o naszego tragicznie zmarlego Prezydenta,
dla mnie jest obojetne gdzie bedzie pochowany, ale popatrzcie - demonstruja degeneraci, narkomani i bezdomni, po to zeby ich zauwazyc! Ja bym ich wylapal, uspil w weterynarii [...].
Aczkolwiek zaznacze, ze nie glosowalem na Kaczynskiego i nie podobal mi sie jako Prezydent RP, ale szanuje jego decyzje i czcze jego pamiec oraz oddaje mu hold!
 Piotr Jakielski
 do roboty, Czwartek 15-04-2010

19176. 
Odnośnie wpisu numer: 19174

Lech Kaczyński zostanie pochowany na Wawelu nie ze względu na swoje zasługi i format polityka, a za to jak zginął...
 zadra
 Środa 14-04-2010

19175. 
Odnośnie wpisu numer: 19173

Z każdym kolejnym dniem w Polakach budzi się do życia ze zdwojoną nienawiść, którą uśpiła niewyobrażalna tragedia całego narodu.
Milczcie maluczcy, milczcie. Nie jesteście godni, by nazywać was Polakami.
 Marynara Łu Bu Du
 Środa 14-04-2010

19174. 
Odnośnie wpisu numer: 19165

Miejscem pochówku dla Prezydenta RP jest stolica Polski. Tak, jak kiedyś był nią Kraków.
Niemniej jednak nie możemy odmówić tragicznie zmarłemu Lechowi Kaczyńskiemu, na którego i ja głosowałem w wyborach prezydenckich, pochówku na Wawelu.
Kontekst jego śmierci utrwali na zawsze i zakorzeni w historii pamięć o Katyniu i wszystkich jego ofiarach.
 Marynara Łu Bu Du
 Środa 14-04-2010

19173. 
Odnośnie wpisu numer: 19167

Pamięć bywa zawodna.
Myślę, że z uwagi na swój wzrost kolejnym prezydentem powinien zostać Maciej Rygielski.
Reszta naszej iławskiej PO powinna również znaleźć zatrudnienie w pałacu prezydenckim - językoznawca dr Włodzimierz Ptasznik oraz mis mistrzyni kierowania z II fotela Bernadeta Hordejuk.
W pierwszy rejs nowiutkim samolotem powinni polecieć na WAWEL i tam
płakać razem z np. Moniką Olejnik, Adamem Michnikiem i Kwaśniewskim.
 anty-komuch
 Środa 14-04-2010

19172. 
Odnośnie wpisu numer: 19167

W obliczu takiej TRAGEDII i wzorowej postawy iławskich polityków oraz zwykłych ludzi, takie wpisy jak ten, do którego się odnoszę, są dla mnie dnem ostatecznym.
Nie każdy jest asem, ale prymitywów prosi się tu o niezabieranie głosu podczas [przynajmniej] żałoby narodowej.
 rozumiemy się
 Środa 14-04-2010

19171. 
To, co czytam na tym forum, dokładnie przedstawia nas, Polaków.
Jesteśmy głupi. Każdy uważa, że jest chodzącą mądrością.
Wstyd mi za Was. Wstyd mi za Polskę.
 nie(głupi)
 Środa 14-04-2010

19168. 
Odnośnie wpisu numer: 19167

Jeszcze jeden dowód na to, kto rządzi tym ciemnym narodem w imię własnych interesów - kto nas dzieli, skłóca i ogłupia [...].
 Ola
 Środa 14-04-2010

19167. 
Odnośnie wpisu numer: 19059

1. Powątpiewam, aby Pani Bernadeta Hordejuk zdecydowała startować
na starostę, bo niestety nie jest zbyt elokwentna, ma w związku z tym m.in. poważny problem z wystąpieniami publicznymi...
2. Po przeczytaniu wypowiedzi burmistrza Ptasznika dotyczącej tragedii
w Smoleńsku [...] jestem zniesmaczona. Ja określę to jednym słowem: HIPOKRYZJA.
Panie Ptasznik, niech mi Pan wierzy - na nic zdadzą się te Pana zdjęcia
w zaprzyjaźnionych gazetach, udawane pozy i fałszywy żal po zmarłym Prezydencie Kaczyńskim...
 czytelniczka
 Iława, Środa 14-04-2010

19166. 
(...)
przeleciał ptak, przepływa obłok
upada liść, kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą smoleński las
(...)

Zbigniew Herbert

* * *

Ależ brzmią te słowa największego polskiego poety współczesnego...
Ależ trafił wieszcz narodowy naszej nowej, odrodzonej teraźniejszości.
 miłośnik Nowej Polski
 Środa 14-04-2010

19165. 
Mam rewelacyjny pomysł na miejsce pochówku wielkich Polaków.
Idąc drogą Egipcjan proponuję Polakom, by nasi wielcy z XXI wieku
zostali pochowani w PIRAMIDACH.
Tylko miejsce należy wyznaczyć. I tu byłby prawdziwy problem.
 VYX
 Środa 14-04-2010

19164. 
Odnośnie wpisu numer: 19154

Pojawiają się nowe propozycje - honorowe obywatelstwo stolicy jeszcze przed pogrzebem, stadion narodowy imienia sp. Lecha Kaczyńskiego i na koniec – Wawel.
A jednak bliższe mi jest stanowisko biskupa Pieronka niż kardynała Dziwisza – o Wawel się nie prosi. Ta decyzja podjęta w chwili rozpaczy i chęci zadośćuczynienia pogrążonej w bólu rodzinie nas nie połączy...
Wawel to nie tylko kościół z kryptami władców Polski i ludzi dla ojczyzny zasłużonych. Wawel to serce narodu, to jego tożsamość i dziękuję Opatrzności, że nigdy nie natchnęła moich rodaków, aby to tam zorganizować powstanie przeciwko hitlerowskiemu okupantowi, chociaż i bez tego niewiele brakowało, aby nie było co zbierać.
W XX wieku spoczęło na Wawelu tylko dwóch wielkich Polaków – Józef Piłsudski, który jako naczelnik państwa polskiego scalił podzielony naród będący przez 123 lata pod trzema różnymi systemami politycznymi, gospodarczymi i społecznymi. Naród, który tak szybko musiał zdać egzamin stawiając opór rewolucji niesionej na zachód na bagnetach Armii Czerwonej. Drugim był generał i premier Władysław Sikorski, któremu przyszło dobijać się u zachodnich sojuszników zrozumienia dla sprawy polskiej i który pozostawał dlań wyrzutem.
Na pewno było tam miejsce dla największego Polaka czasu pokoju, który uczył odpowiedzialności za odzyskaną ojczyznę i wolność, który wskazywał, że oto jest czas życia dla ojczyzny, nie umierania. Jednak z wiadomych względów miejsce papieża jest między innymi następcami św. Piotra.
Biskup Tadeusz Pieronek (na szczęście nie tylko on) mówi: poczekajmy, to nie może być decyzja ludzi pogrążonych w rozpaczy, to nie może być decyzja polityczna i to nie może być gest rządzących w stosunku do będących w opozycji.
Przecież sarkofag dla gen. Sikorskiego był gotowy już w 1981 roku, jednak dopiero w 1993 roku znalazły się w nim szczątki generała.
Poczekajmy, bo honorowe obywatelstwo, stadion i miejsce w krypcie oddala nas od poznania odpowiedzi na pytanie, czy pilot sam podjął decyzję, czy też miało to miejsce pod naciskiem, aby ci, którzy jechali do Katynia 20 godzin pociągiem, nie musieli jeszcze czekać kilku, bo tyle zajęłaby podróż z Mińska lub Moskwy.
Prawda powinna się być ważniejsza, ważniejsze jest też dobre (lub nie) imię kapitana tego samolotu.
Poczekajmy, bo trzeźwej ocenie należy oddać ostatnie 5 lat prezydentury – nie chcę, aby o miejscu na Wawelu decydował wypadek samolotu i tragedia tak wielu wspaniałych ludzi, która w ten sposób pokazała światu Katyń.
Pojawiły się głosy, że ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski spocznie nie w Londynie, ale w Warszawie – w świątyni Opatrzności Bożej. Czy nie jest to również właściwe miejsce dla honorowego obywatela miasta stołecznego Warszawy, jej prezydenta i prezydenta RP?
O Wawel się nie prosi – o tym miejscu nie powinien decydować nikt inny, jak tylko Naród. Najbliższe wybory byłyby ku temu dobrą okazją.
 Rychu
 Środa 14-04-2010

19163. 
Czy ktoś wie ile będzie zarabiał nowy wiceburmistrz Susza?
Bo ostatnio odszedł [z urzędu] ze względu na niedocenienie finansowe...
 Zyggi Rozalski
 Środa 14-04-2010

19161. 
Odnośnie wpisu numer: 19144

Słuchaj czerwony brygadzisto, twój móżdżek jest tak już zdeformowany,
że nie warto z tobą polemizować.
Krótko ci napiszę.
Uważam, że Jaruzelski powinien być pochowany w Moskwie obok Lenina [Stalina], a jego następca - światowiec i abstynent Kwaśniewski - no ten
to widzi mi się w [...].
Pozdrawiam wszystkich Polaków!
 PIŁSUDCZYK
 Środa 14-04-2010

19160. 
Odnośnie wpisu numer: 19139

Oj Rhemek, kim ty (świadomie z małej litery) jesteś, że oceniasz decyzje
i postawy WIELKICH Naszej Ojczyzny.
Pokory trochę, czyli uderz się w pierś i oceń siebie zanim Kogoś ocenisz!
 suszanin
 Środa 14-04-2010

19159. 
Odnośnie wpisu numer: 19155

Wałęsa nie podszedł do Kaczyńskiego, gdyż wyniosła duma gasnącej chwały Pana Wałęsy nie pozwoliła mu skłonić się do Brata zmarłego tragicznie Prezydenta RP.
Taka proszę was jest klasa Wałęsy jako byłego Prezydenta RP. Buta oraz okrutne zadufanie, nieprzyznawanie się do win zaszłych, nazywanie Anny Walentynowicz chorą psychicznie kobietą, czy styl w kampanii wyborczej typu "Nie podam mu nawet nogi" - oto prostactwo w zachowaniu pierwszego w wolnych wyborach Prezydenta RP.
Gdy zwykłego stoczniowca wybraliśmy na prezydenta byłem szczęśliwy. Jednak kiedy odkrywał swoje oblicze, nie tylko ja zmieniłem zdanie o jego "zasługach". Zasługi jego są wątpliwe. Ale są. Liczyłem, że nabędzie umiaru w zachowaniu, w szacunku do ludzi z nim współpracującymi, że nauczy się godności ludzkiej i skromności, ale NIE!
 POLAK WIELKI
 Środa 14-04-2010

19155. 
Odnośnie wpisu numer: 19147

Pan przewodniczący "Solidarności" i prezydent Lech Walesa, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, nie podszedł (tak jak to zrobili wszyscy
najwyżsi dostojnicy RP) do Jarosława Kaczyńskiego, by podać rękę
na "znak pokoju" - podczas mszy świętej w katedrze św. Jana.
 Kanclerz
 Wtorek 13-04-2010

19154. 
Odnośnie wpisu numer: 19147

Aleksander Kwaśniewski nie ma prawa do Wawelu, gdyż pamiętamy jak przewracał sie pijany na polskich grobach w Charkowie...
 krzyk z obrazu
 Wtorek 13-04-2010

19153. 
Wybieram sie w daleką podroż do Krakowa, by towarzyszyć Wielkiemu Prezydentowi Rzeczpospolitej Polskiej prof. LECHOWI KACZYŃSKIEMU
w drodze na Wawel.
Pewien nauczyciel z Żuromina szedł pieszo na pogrzeb marszałka Józefa Piłsudskiego do samej Warszawy.
Ja udam sie samolotem, a potem - też pieszo - za moim Prezydentem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, profesorem Lechem Kaczyńskim i jego ukochaną małżonką Panią Marią Kaczyńską.
 pielgrzym
 Wtorek 13-04-2010

19152. 
Kolejne zza grobu wielkie zwycięstwo profesora Lecha Kaczyńskiego, Wielkiego Prezydenta IV RP.
Oddać hołd przyjadą najwięksi tego świata... Dumny jestem z takiego Prezydenta Polski.
 Piotr
 Wtorek 13-04-2010

19149. 
Odnośnie wpisu numer: 19145

Mylisz się. Polacy na ulicach Warszawy oddają hołd Kaczyńskiemu jako Prezydentowi RP, a nie jako osobie. A to dwie różne rzeczy. Nikt zdania
co do jego dokonań nie zmienił.
 realista
 Wtorek 13-04-2010

19148. 
Odnośnie wpisu numer: 19139

Tacy jak ty z pewnością pochowaliby Parę Prezydencką w jakimś
ciemnym kurhanie.
 Raspucin
 Wtorek 13-04-2010

19147. 
Odnośnie wpisu numer: 19144

Nikt nie neguje prawości Prezydenta Kaczyńskiego i Jego zasług.
Ale jeśli ktoś zasługuje na Wawel to taka postać jak Lech Wałęsa.
W XX wieku pochowano na Wawelu tylko dwie postacie: Piłsudskiego i Sikorskiego. Rozumiem, że Kwaśniewskiego też tam pochowamy, bo jego prezydentura była też owocna dla Polski? A co z Jaruzelskim? On też był prezydentem?
Proszę napiszcie: czym tak wielkim zasłużył się Kaczyński, by spocząć obok królów Rzeczpospolitej?
 realista
 Wtorek 13-04-2010

19145. 
Odnośnie wpisu numer: 19139

"Miał zerowe poparcie". Tylko tyle masz do powiedzenia? [...] Znów czytasz zmanipulowane sondaże. Nadal im wierzysz.
Prawdziwe sondaże na żywo masz na warszawskiej ulicy. Oto prawda o Kaczyńskim [...]. Tacy jak ty Polacy są brutalniejsi, niż kaci z Katynia.
Tamci byli nieświadomi tego co robią, chyba że ty jesteś ich wnukiem.
 VYX
 Wtorek 13-04-2010

19144. 
Odnośnie wpisu numer: 19139

Profesor Lech Kaczyński z pewnością zasłużył na Wawel, to wybitny Polak i udowodnił to swoim życiem.
Gdyby sondaże były miernikiem intelektu... Ale jest właśnie dokładnie odwrotnie.
Docenimy to po latach. Będziemy marnie wykształceni z np. marną wyobraźnią i bez ambicji - za to popularni...?
 Jaga
 Wtorek 13-04-2010

19139. 
Okazało się, że prezydent Kaczyński ma zostać pochowany na Wawelu.
Ja i moi znajomi jesteśmy tym zniesmaczeni.
Do tej pory Wawel był miejscem spoczynku najwybitniejszych postaci w historii Rzeczpospolitej, narodowym skarbem. Sto pięćdziesiąt lat temu to miejsce stało się narodowym symbolem, zarezerwowanym wyłącznie dla jednostek wybitnych i szczególnie zasłużonych.
Natomiast prezydent Kaczyński niestety niczym szczególnym się nie wyróżnił. Ba, podzielił ostro nasz kraj, jeszcze tydzień temu miał zerowe poparcie i był na końcu listy zaufania społecznego. To, że zginął tragicznie nie zmieni tego. Jest tyle miejsc w samej Warszawie, gdzie może spocząć w pokoju, i to miejsc prestiżowych. Ale Wawel? To już teraz wywołuje ostre protesty, znowu podzieli kraj. Dziś po Wawelem ma być nawet demonstracja.
Czy nie można na razie tej decyzji pozostawić na później, nie stawiać Polaków przed faktem dokonanym? Czy to nie naród powinien decydować, kto tam spocznie? Czy nie można było poddać tego narodowej dyskusji?
Przepraszam, że nie czekam z tym tematem do końca żałoby, ale postawiono nas przed faktem dokonanym nie czekając na jej koniec.
Prezydenci Polski leżą w stolicy - w jednym kościele - Narutowicz, Wojciechowski, Mościcki.
 Aninianin, lat 49
 Warszawa, Wtorek 13-04-2010

19137. 
Odnośnie wpisu numer: 19134

Widzę, że zupełnie się nie rozumiemy. Przykro mi.
Mam nadzieję, że jednak znalazł się Ktoś, kto właściwie zinterpretował moją wypowiedź.
Może powinnam wyrazić się bardziej wprost: chodziło mi o odrzucenie
w prowadzeniu publicznej debaty czy jakiejkolwiek wymiany poglądów argumentów "ad personam".
Odnoszę wrażenie, że dokonałeś nadinterpretacji mojej wypowiedzi,
łamiąc przy okazji podstawowe zasady prowadzenia rozmowy -
oceniając mnie, przypisując mi jakieś intencje i poglądy...
Szkoda.
 jedna z wielu
 Wtorek 13-04-2010

19134. 
Odnośnie wpisu numer: 19131

W swym libertyńskim zaciemnieniu zupełnie nie rozróżniasz podstawowych pojęć i znaczeń.
Pytania o PRAWDĘ nazywasz jątrzeniem. W miejsce świętego obowiązku dociekania pełnego obrazu sytuacji proponujesz fałszywą POPRAWNOŚĆ sytuacyjną, polityczną, pseudo-moralną. Wołasz tym samym o udawanie,
o przemilczanie, o kolejne kłamstwa. Nie o taką Polskę zabiegali tragicznie zmarli pod Smoleńskiem!
Świeży przykład. ŁUKASZ PODOLSKI postawił się działaczom niemieckiego klubu piłkarskiego FC KOELN w ten sposób, że wbrew ich kategorycznemu zakazowi [sic!] wyszedł na boisko z opaską żałobną na ramieniu. Pytam: czy on jest wichrzycielem?
Po meczu został skrytykowany również przez zdziczałe niemieckie media, które nie zostawiły na nim suchej nitki: "Gdy zginęli niemieccy żołnierze w Afganistanie, to nie nosiłeś żałoby w czasie meczu".
Zgadnij, co wtedy do niemieckiej opinii publicznej odpowiedział prosty chłopak urodzony w Gliwicach. Jesteś w stanie znaleźć odpowiedź?
 J-23
 Wtorek 13-04-2010

19133. 
Prawdopodobnie ciche marzenie moje zostanie spełnione:
nasza para prezydencka spocznie obok polskich królów oraz
marszałka Józefa Piłsudskiego czy generała Sikorskiego
- na Wawelu w Krakowie.
 POLAK WIELKI
 Wtorek 13-04-2010

19131. 
Odnośnie wpisu numer: 19126

Do "Sokratesa", "Polaka Wielkiego" i innych, którzy zamiast dyskutować
o argumentach i stanowiskach, atakują, oczerniają, poniżają ludzi - nieistotne z jakiej strony politycznej sceny.
Ludzie mają prawo do swoich poglądów i między innymi o taką Polskę zabiegali tragicznie zmarli pod Smoleńskiem. Dotąd sposób uprawiania polityki w naszym kraju był nie do zaakceptowania. Dziś, wielu Polaków, próbując nadać sens tej tragedii, zrozumiało, że istnieją granice przyzwoitości w prowadzeniu sporu politycznego i nie tylko... Tę granicę wyznacza prawo do godności i szacunku każdego człowieka. A więc zamiast przypisywać wiecznie złe intencje innym i opluwać ich, jako osoby - trzeba zacząć rozmawiać o sprawach, stanowiskach, poglądach, rozwiązaniach... Szkoda, że takie wypowiedzi, jak Wasze pojawiają się i nadal zatruwają stosunki międzyludzkie.
Jeśli taki styl dyskusji w Polsce będzie podtrzymywany, śmierć osób
w tej katastrofie pójdzie na marne... OPAMIĘTAJMY SIĘ WRESZCIE WSZYSCY...!
 jedna z wielu
 Wtorek 13-04-2010

19130. 
Odnośnie wpisu numer: 19126

Panie Prezydencie! Szanowny Panie Lechu Kaczyński!
Krwią własną i prochami uświęciłeś polską Ziemię.
Użyźniona Twoimi prochami wyda obfity plon.
 Jan Serce
 Wtorek 13-04-2010

19129. 
Odnośnie wpisu numer: 19126

Ziemio Katyńska! Ty milczysz.
Ziemio Katyńska! Ty, co prochy Najdroższych Polaków kryjesz, ty jesteś ducha Polaków grobem.
Ty Ziemio, coś krwią Polski uświęcona, Ziemią Świętą na czas ostateczny pozostań.
 POLAK WIELKI
 Wtorek 13-04-2010

19126. 
Odnośnie wpisu numer: 19118

Jeszcze nie ostygło 96 polskich ciał tragicznych pielgrzymów, strąconych siłą cyklonu, rozszarpanych, strawionych ogniem i porozrzucanych po trzęsawisku smoleńsko-katyńskiego lasu; jeszcze nie zdążyli wrócić w trumnach z tamtej nieludzkiej ziemi do Kraju Ukochanego - a już różowa postkomuna bolszewicka dożyna watahy nad Wisłą, przeprowadza kolejne pomiary wzrostu, dzieli Kraj na czworo.
Czołowy uzurpator Bronisław Komorowski nawet się nie kryje ze swą ulgą
bohatera samozwańca: "Trzeba, by wszystko było wreszcie normalnie".
Boże drogi! Ty widzisz i nie grzmisz!
Dlaczego musimy pozostawać z goryczą reprezentowania nas przez ludzi, którzy na świeżym miejscu bólu, mokrym od krwi, klękają niechlujnie dla potrzeb jupiterów, fleszy i kamer socjotechniki...?
 Sokrates
 Poniedziałek 12-04-2010

19123. 
Moją teściową cały ostatni tydzień ogarniał wielki niepokój na okoliczność lotu prezydenta Kaczyńskiego z delegacją do Katynia.
W piątek co rusz ubolewała, aby coś im się nie stało. W sobotę, zamiast jak zwykle wstać o godzinie 7:30, tym razem o 6.
Oczekiwała w niezwykłym zdenerwowaniu transmisji która miała rozpocząć się o godz. 9:00.
Kiedy zwlekano z relacją, przekonana była, że tam się coś stało...
 Jan Serce
 Poniedziałek 12-04-2010

19122. 
Uroczystości odsłonięcia Pomnika Ofiar Katynia w szkole budowlance
[w Iławie] miały dziś bardzo patriotyczny wymiar. Gratuluję!
 mieszkaniec
 Poniedziałek 12-04-2010

19121. 
Odnośnie wpisu numer: 19118

Straciliśmy największego PREZYDENTA RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Lecha Kaczyńskiego - to fakt.
 Patriota
 Poniedziałek 12-04-2010

19119. 
CUDOWNIE OCALENI -> oddali miejsca -> TRAGICZNIE ZMARŁYM

PiS: Jarosław Kaczyński -> śp. Zbigniew Wassermann
PO: Grzegorz Schetyna -> śp. Marek Dolniak
SLD: Tadeusz Iwiński -> śp. Jolanta Szymanek-Deresz
PSL: Stanisław Żelichowski -> śp. Wiesław Woda
 Wernyhora
 Poniedziałek 12-04-2010

19118. 
Odnośnie wpisu numer: 19115

Nie pora wszakże na na wypominki, chyba że w czasie zadusznym. A no właśnie - w czasie zadusznym.
Niech się wstydzą ci panowie - Wałęsa, Sikorski, Palikot, Bartoszewski.
Niech się wstydzą tych podłych słów, jakie kierowali - szydząc z Lecha Kaczyńskiego.
To od nich słyszeliśmy, że nieżyjący Prezydent i jego brat są koziołkami, matołkami, ze skłonnościami nie wspomnę już jakimi.
Ty zaś, co usta słodkie masz jak malinki, jakie ty masz prawo mówić o obrońcach Godności Prezydenckiej jako tych, co jadem syczą? Jakie ty masz prawo?
 Polak szary
 Poniedziałek 12-04-2010


Strona [ poprzednia 1 2 3 ... 121 122 123 ... 240 241 242 243 244 245 246 247 248 ... 321 322 323 ... 400 401 402 następna ] z 402



109817774



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2025 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.